niedziela, 8 kwietnia 2012

Wyspani i pełni nadziei

Przede wszystkim:
życzę wszystkim radosnych i spokojnych świąt 
spędzonych w zdrowiu i rodzinnym gronie :)

I spieszę donieść, że mój najwspanialszy 14-miesięczny Syn właśnie przespał trzecią noc! Bez pobudek, bez marudzenia :) Zasypia chwilę po 20 i budzi się przed 8 - niebo na ziemi :) Wyspaliśmy się po raz pierwszy od półtora roku. Mam wrażenie jakbym była na tygodniowym wypadzie w SPA ;) Kochany Szkrab.
Z nowości ma już 5 zębów, dwie dolne jedynki, dwie górne jedynki i górną lewą 2, która pokazała się przed 1, ale co tam. Śliczny Kasownik. M.in. w związku z nowym uzębieniem i dojrzałym wiekiem (oczywiście M., a nie moim) odstawiam powoli od piersi. O dziwo bez problemu i krzyku. Brak buntu również ze strony mojego organizmu. Na razie pozostaje jedno pocieszenie przy piersi, czyli jedna co 48 godzin. Myślę, że na dniach całkiem przestanę karmić. To był wspaniały czas i będzie mi tego odrobinę brakowało, ale mamy inne sposoby na bliskość - M. podchodzi i daje mi buzi :D przytula się, razem się bawimy, czytamy, jemy, broimy i wiele innych.
To tyle na szybko, więcej w tygodniu. Pozdrawiamy szczęśliwi, wyspani, najedzeni :) Polecam chlebki czosnkowe - szybkie i pyszne :) Poza tym na stole z moich wypieków sernik krakowski i pierwszy raz miałam okazję robić żurek - pycha :) Wiem skromna jestem, ale naprawdę świetnie wyszedł i musimy go częściej robić. A na honorowym miejscu stoi jajo karczochowe made by me ;) Dokładnie to, tylko na stojaku:
My już po spacerze, teraz idziemy się pobawić - pojeździć na jeździku, bo choć pogoda nieciekawa, to nie jest źle. Pozdrawiam
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...