Pada śnieg, pada śnieg, Mamo zobacz! Śnieg! Ulepimy bałwana? Pójdziemy na sanki?
Nie mogłam odmówić :) Śnieg spadł wieczorem, więc na krótko wyszliśmy i zaczęliśmy zabawę. Powstał mały bałwanek, z marchewkowym nosem i orzechowymi oczami - pierwszy w tym roku. Dzieciaki zachwycone, rodzice i babcia też. Nawet przetrwał do rana i napadało jeszcze trochę.
Uwielbiam zimowe spacery :) Było łamanie lodu w kałużach, szum rzeki, zabawy w chowanego, a popołudniu wyszliśmy jeszcze na sanki.
Moje Szkraby kochane w akcji :)
Wyjątkowo dużo zdjęć i mało tekstu jak na mnie, ale nie mogłam się oprzeć. Piękna zima, pewnie odśnieżając samochód mi się odmieni, ale na razie jest wspaniale ;) Dzieci zachwycone świętami u Babci. Mikołaj oglądał szopkę, liczył choinki w kościele, śpiewa kolędy, więc jest nie tylko zimowo, ale i świątecznie. Sama mam fantastyczne wspomnienia z dzieciństwa i mam nadzieję, że i moje dzieci będą tak rodzinnie wspominać ten czas. Czas wspólnych spacerów, śpiewania, układania klocków, malowania, gier rodzinnych, tego bycia razem.
Jak pięknie! Och, tak bym pospacerowała! Daj trochę tego śniegu tutaj! ;)
OdpowiedzUsuńChociaż na drogach lód, to jednak tęskniłam za tą zimą ;)
OdpowiedzUsuńWidoki piękne. Gdy już wrócicie do BDG a pogoda będzie dalej taka piękna to może zrobicie sobie wycieczkę na Górki w Fordonie. Tam jest także magicznie o tej porze roku. Podobno już tam jest (ja niestety się nie wybrałam jeszcze i już tej zimy spacerków tam nie odbędę, ale mam informacje z pierwszej ręki, że jest tam wspaniale).
OdpowiedzUsuńWczoraj coś napadało, jak spadnie więcej to przekażę Mężowi, a na pewno będzie chciał podjechać na Fordon, chociaż od nas to kawałek. Dzięki za informacje :)
UsuńSuper! U nas śniegu niestety nie widać :(
OdpowiedzUsuńM.