Nie wiem czy pamiętacie jak pisałam dawno temu, że wyszywam metryczkę dla Bąbla? W końcu ją skończyłam, za dużo rzeczy mnie od niej oderwało, ale udało się ;) Szybciej mi idą hafty na zamówienie, a dla siebie zawsze na końcu robię, grr... Teraz jeszcze tylko ramkę odpowiednią znaleźć, oprawić i powiesić na honorowym miejscu.
O zaległych wpisach pamiętam, ale ostatnio miałam dużo zleceń i mało czasu. Na szczęście/nieszczęście, teraz mam trochę luźniejszy okres, więc nadrobię. Zaraz sprawdzę co u Was. Pozdrawiam.
P.S. Niestety mój schemat haftu jest pokreślony i muszę go wyczyścić, zeskanować, a i tak nie będzie numerów mulin, więc proszę nie pytajcie o przesłanie, bo nie mam.
P.S. Niestety mój schemat haftu jest pokreślony i muszę go wyczyścić, zeskanować, a i tak nie będzie numerów mulin, więc proszę nie pytajcie o przesłanie, bo nie mam.
Cudna :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńszewc bez butów chodzi ;)
OdpowiedzUsuńpiękna metryczka.
To się niestety sprawdza częściej niż powinno ;)
UsuńPiękna:) Czy jest szansa na uzyskanie wzoru i nr mulin? Bede bardzo wdzięczna. Pozdrawiam michno.anna1@gmail.com
OdpowiedzUsuń