piątek, 11 lipca 2014

Puzzle, puzzle, puzzle :)

Miałam napisać o naszym wypadzie pod namiot i tysiącu innych rzeczach, ale wczoraj skończyłam puzzle, więc znowu Was pomęczę. Pokazywałam Wam pierwsze 500 elementów z widokiem Klifu Orłowskiego i wspominałam, że chcę ułożyć kolaż czarno biały z Londynu z 1000, co też zrobiłam, a ponieważ kolorowy akcent na czarno-białym tle i pomysł z kolażem mi się spodobał, to postanowiłam ułożyć coś jeszcze z serii. Padło na Grecję, a że była jedynie w zestawie z puzzlami 500 elementów z widokiem na Santorini, to je pierwsze ułożyłam. Kolaże pokażę Wam później we wpisie zbiorczym serii, bo może coś jeszcze z niej kupię.
To pranie mnie rozbroiło, uwiecznione na zawsze ;) I tak jak przeważnie chowam puzzle w częściach na kartkach A4, tak tym razem Mikołaj miał inną koncepcję i jest jak jest, czyli rozsypka w woreczku :)

niedziela, 6 lipca 2014

Działo się :)

Dawno mnie tu nie było. Jakoś nie mogłam się zabrać do pisania. W ciągu tego miesiąca byliśmy kilka razy nad jeziorem, spędziłam z maluchami kilka dni u mojej mamy, skończyłam 30 lat i weszłam w nowe dziesięciolecie - jakoś tego "zaawansowanego" wieku nie odczuwam, spędziliśmy pierwszą noc we czwórkę pod namiotem, byliśmy na basenie, sporo czasu poświęciłam na rękodzieło. Robiliśmy wiele więcej rzeczy, o których pewnie zapomnę, więc czas nadgonić zaległości i opublikować kilka wpisów robiąc przy okazji porządek w zdjęciach, ale to już w tygodniu. Właściwie to może bym nie zapomniała, bo prowadzę zapiski i uzupełniam album Project Life, ale blog, to blog ;) Powoli brakuje mi tego zapisywania wrażeń, waszych komentarzy, więc czas wrócić. Ta przerwa była mi potrzebna, ale że mam małe problemy zdrowotne, to nie obiecuję, że regularnie coś się będzie pojawiało, a jedynie z potrzeby chwili, czasami więcej, chwilami mniej. Do przeczytania!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...