wtorek, 28 października 2014

Myszka Miki retro - puzzle

Wspominałam, że tym razem na matę do układania trafiła Myszka Miki w wersji retro w 1000 elementach. Chyba jeszcze żadnych puzzli tak chaotycznie nie układałam :) I tak długo, a właściwie nie tyle długo, bo zajęły podobnie jak pozostałe kilka godzin, ale zaczęłam je chyba w lipcu, potem wyjazdy, rozjazdy i dopiero niedawno ponownie do nich usiadłam.
Siostrzeńcy :) Takie szczegóły lubię i chyba za jakieś humorystyczne w końcu się muszę zabrać.
Charakterystyczne i łatwe do oddzielenia poszły na pierwszy rzut.


Tygodniami odpoczywały na szafie zrolowane.
Za to "składanie" i czysta radość destrukcji trwała zaledwie kilka sekund :)
Teraz się zabieram za kolejny i chyba ostatni tysiąc w zupełnie innym klimacie, ale to już innym razem.

wtorek, 21 października 2014

Dialogi rodzinne :)

Układałam z Mikołajem puzzle "Smerfy w lesie" (60 elementów - o dziwo te są o wiele łatwiejsze od kilku z 30, które mamy, bo raz zróżnicowany obrazek, a dwa M uwielbia Smerfy i chętnie układa).
  • ja: Mikołaj widzisz gdzieś klocek z jeżem?
  • M: Mamusiu, to nie są klocki a puzzle. Poczekaj chwilę.
Poszedł do swojego pokoju. Przyniósł kilka klocków Lego Duplo...
  • M: Widzisz Mamusiu? To są klocki, a to puzzle. Widzisz różnicę? Zapamiętasz?
  • ja: ...
Padłam :) Ciekawe po kim to ma...? ;) Chociaż w sumie patrz punkt drugi TU. Podobne? Inne? Coś w tym jest, ekhmm...

piątek, 17 października 2014

Czapka krasnal dla dziecka 4w1

Tym razem czapka dla Dominika, ale i Mikołajowi chyba sprawię podobną. Materiały: dresówka szara i chabrowa, tasiemka tkana w samolociki. Do kompletu jest apaszka dresowa na napy, ale się nie załapała na zdjęcia, za to jest apaszka z flaneli w pingwinki podszyta białą - oczywiście uszyta przeze mnie :) Robiłam wg tego kursu Pepi Leti, który podrzuciła mi Neska - dziękuję. Uproszczoną wersję widziałam na blogu JakUszyć, ale ta mi się bardziej podoba.
Dlaczego 4w1? Bo jest dwustronna, czyli można nosić krasnala szarego lub niebieskiego i jeszcze można podwinąć. Na zdjęciach tylko w trzech wersjach, ale niebieskiego krasnala możecie sobie wyobrazić prawda? I mój najwspanialszy uciekający model ;) Właściwie można jeszcze inaczej wywinąć uzyskując mega długi flip z tyłu, ale to już nie nasz styl.
Wersję podwiniętą preferuje mój mąż, tu dzisiejszy spacer.
Przymiarka przed ostatecznym zszyciem
Wersja po prawej jest moją ulubioną, no i ta apaszka :)
I która się Wam bardziej podoba? Ta czy pokazywana wcześniej szara dla Mikołaja?
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...