Witajcie, wpis będzie nietypowy, bo mam do Was pytanie - oby ktoś znał odpowiedź. Nam się już powoli kończą pomysły. Mikołaj od kilkunastu dni prawie codziennie po nocy ma całe mokre ubrania. Pieluszka nie daje rady. Kombinowaliśmy z różnymi firmami, rozmiarami jednorazowych i nic. Wieczorem przed spaniem wysadzamy i zasypia niby z pustym pęcherzem, ale na noc pije jeszcze mleko i rano jest prawdziwa powódź. Do tej pory nie było problemu, zawsze wszystko pięknie trzymało. Teraz ponieważ ma mokro budzi się wcześniej (ok 5.50) i przychodzi do nas, zmieniamy go i już u nas zostaje na godzinę i jeżeli zaśnie to sukces, ale najczęściej już się kręci po domu, przynosi bajki, jeździ samochodzikami i któreś z nas musi wstać. Do tej pory wstawał przychodził do nas, wysadzaliśmy go i było ok, no i o 7, a rano to robi różnicę ;)
Opcją byłoby wstawanie w środku nocy i przebieranie go na śpiocha, ale to nam średnio odpowiada, chociaż pewnie by poskutkowało, to wolę chyba rano go przebrać i przeprać ubranie. Jak będzie młodszy płakał w nocy i i tak będę miała sen przerywany, to może się na takie rozwiązanie skuszę, ale teraz - no way! Szczególnie, że o dziwo mimo 9 miesiąca ciąży nie wstaję w nocy do łazienki - szok i radość ogromna, kto w ciąży był i co chwilę dreptał tak jak ja w pierwszej, ten wie, o czym piszę.
Zastanawiam się - ostatnio choruję na pieluszki wielorazowe i kompletuję dla Dominika zestaw startowy - czy nie stosować na noc wielorazówek. Tylko nie wiem czy lepiej chłonna bambusowa formowanka w rozmiarze Mikołaja (z warstwą mikropolaru lub wkładem czuję sucho) - widziałam wersję L/XL na 12-16 kg i otulacz one size, który będzie też dobry na Dominika, więc nie wydawałabym dodatkowo pieniędzy. Znacie otulacze OS, które na dwulatka sporego będą dobre? Jest pewnie na granicy wszystkich wagowo, jakoś 15 kg waży. Czy może wersja podwójny wkład bambusowy i otulacz. Może kieszonka z wkładami? Jakieś rady, sugestie? Może u Was sprawdziło się coś o czym w ogóle nie pomyślałam...
U nas pieluszki Pampers się sprawdzają i trzymają cała noc - może rozmiar 4+ da radę?
OdpowiedzUsuńPróbowaliśmy większych rozmiarów, droższych i tańszych firm i nic. Jak był młodszy to Pampers Premium Care dawały rade prawie na wszystko, ale teraz już i one wymiękają - niestety. U nas z wielorazowych się kieszonki na noc nie sprawdziły, ale może dlatego, że miałam jedne z tańszych. Dzisiaj go w otulacz i dwa wkłady włożyłam, zobaczymy. Suszy się też formowanka bambusowa, więc jak coś jutro próba z formowanką i otulaczem, a jak już to nie podziała, to rzeczywiście będzie trzeba w nocy działać. Trzymajcie kciuki.
UsuńSpróbuj wiekszy rozmiar one mają wiekszą chłonność.
OdpowiedzUsuńWielorazowe u nas na noc sie nie sprawdziły, przeciekają. Ja zmieniam Zuzce pieluchę w nocy bo pije sporo i tez często przecieka a sama nie chciałabym leżeć mokra...
Tak jak przed chwilą odpisałam Aguli niestety większy rozmiar nic nie dał.
UsuńNo to ja nie pomogę, nie mam pomysłu a sama budzę się w nocy i przebieram Zuzkę.
UsuńW sumie to pampersy rzadko przeciekaja chyba że źle założę, ale teraz mam Dadę i dopóki nie wykorzystam będę musiała zmieniać bo kiepskie te pieluchy :P
A może dawaj więcej pić w dzień i wieczorem ogranicz?
Poza tym skoro o 5-6 przychodzi do was mokry to i tak musicie wstać więc może nastaw budzik na 3-4 i zmieniaj pieluchę jednak? Chyba mały się mniej rozbudzi a i wy również :)
Jeżeli zmiana pieluch nic nie da, to planem jest wstawanie nocne właśnie. A skoro Dady Ci w nocy przeciekają, to może kup pampersy, skoro się sprawdzają i zużyj biedronkowe w dzień, a w nocy by nie wstawać zakładaj pampersy? Gdybym wiedziała, że są pieluchy, dzięki którym mogę spać i mały ma sucho, to już by w domu były :)
UsuńOstatnio mój ojciec jechał po pieluchy i kupił znowu dady więc mam całe opakowanie a mała zużywa jedną
Usuńpaczke na miesiąc więc wolę je zuzyć. Strasznie mnie irytują te pieluchy, cuchną i są beznadziejne i jak najkrócej chcę je oglądać. :)
Pampersom rzadko zdarza się przeciec no ale jak dzieć wypije w nocy 2 bidony po 350 ml to i wylecieć musi :P
U nas dzisiaj się sprawdził otulacz z dwoma wkładami - rano wszystko suche, M wstał później, a wkłady tak pełne, że aż strach, jemu sucho - bomba :) Nawet mąż się przekonał, ale że to dopiero pierwszy raz, to poczekam, sprawdzę "statystyki" i dopiero będę polecać - na razie zachwyt trwa ;) U nas w dzień też mało idzie pieluch. Mam nadzieję, że jak się zrobi ciepło, to już całkowicie z nich zrezygnujemy.
UsuńA te wkłady do otulacza na mokrą noc, to jakie zastosowałaś? Że się wtrącę;)
OdpowiedzUsuńTe szare dwa (mikrofibra wewn 3 warstwy i dwie zewnętrzne mikropolar z bambusem i włóknami węglowymi) do tego na wszelki wypadek wkładka sucha pupa cieniutka z mikropolaru. To już taki super arsenał był ;)
Usuń