niedziela, 3 marca 2013

Wyprawiamy do przedszkola

Przypuszczam, że połowa z Was pomyślała o wyprawce dla malucha w pierwszym momencie ;) Mikołaj od poniedziałku idzie do przedszkola. Właściwie wszystko ma, bo typową wyprawkę plastyczną tam zapewniają, ale kilka drobiazgów musieliśmy dokupić. Przede wszystkim woreczek przedszkolaka i tu zaszalałam i uszyłam sama ;) Taki typowy na dwa sznureczki, za to z dodatkową  kieszonką w środku (na papcie - by je oddzielić od ubrań, albo chusteczki czy inne tego typu drobiazgi). Wybrany przez Bąbla wzorek: kolorowe samochody. Mikuś zachwycony i już się spakował. 
Wkładał nie do końca to, co powinien, bo zaczął od książeczek, samochodzików i wafli ryżowych, ale po drobnych wskazówkach udało się spakować rzeczy potrzebne:

  • zestaw higieniczny (szczoteczka Mam, pasta* i kubek),
  • papcie - kupiliśmy nowe, a dotychczasowe w domu zostaną, bo tu też się przydają, no i rozmiar już większy, bo te powoli zaczynają być za małe. Nie załapały się na zdjęcie, bo były w trakcie testowania ;) Nie jest potrzebne, bo zdecydowaliśmy się na identyczny model, a jedynie zmieniliśmy kolorystykę, ale nowe papcie przecież trzeba założyć i w nich pobiegać - prawda?
  • komplet ubranek na zmianę - tu standard, czyli body, koszulka, spodenki (na życzenie przedszkola dresowe, by było luźniej, a jeansy na sobie "przyniesie"), rajstopki i skarpety - nie wiem jaka temperatura jest w przedszkolu, więc lepiej więcej niż mniej
Nie było tego dużo i już jesteśmy gotowi na nową przygodę. Przedszkole jest bardzo blisko i już Mikołaj je dwa razy ze mną odwiedził przy podpisywaniu umowy i mu się spodobało, nawet pokazywał w szatni, że nie ma jego szafki i półki, a jak grupa Biedronek (czyli już jego) wychodziła na plac zabaw, to koniecznie chciał dołączyć.

Szycie worka na tyle mi się spodobało, a i Mikołaj powinien chcieć go używać, że dorobiłam drugi - tym razem w świnie i mniejszy. W środku ma dwie komory, w sam raz na przekąski na spacer i picie, albo jakieś zabawki czy książeczki. Syn zachwycony :) Uwielbiam, gdy się tak cieszy i wkłada, wyciąga, przepakowuje. Dzięki temu też ten do przedszkola ma chwilę oddechu i został schowany poza zasięgiem, żeby jutro nie było niespodzianki, że coś jest, czego nie powinno w nim być, a czegoś brakuje.

Z wieści ciążowych. Na tyle źle się czułam, że spakowałam torbę do szpitala - na razie dla siebie, a nie typowo na poród, ale pokazałam Tomkowi, co gdzie jest i jak się nazywa, by wiedział o co mi chodzi. O dziwo wszystko zmieściłam do mojej torby do wózka/dla mam Hip Hop Versa - uwielbiam ją. Jutro mam wizytę i bardzo się z tego cieszę, bo zaczynam sobie wkręcać cholestazę ciężarnych powoli.

*Na FB padło pytanie o to jakiej pasty używamy - jeszcze nie znaleźliśmy idealnej. Na razie szukamy i sprawdzamy. Była już Ziajka, teraz Aquafresh i Colgate - oczywiście wszystko wersje dla dzieci w odpowiednim wieku. Za to poniżej 2 lat mieliśmy bardzo fajną, ale oczywiście nie pamiętam jakiej firmy

24 komentarze:

  1. Jakie swinie!? Slodkie i urocze świnki są! Ja tez ostatnio cos uszylam, zaprezentuje niebawem.

    Powodzenia dla przedszkolaka!

    I zdrowia dla Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To czekam na wpis :) Jakby nie było świnki, to małe świnie :) Dziękujemy

      Usuń
    2. A tu moje dzieło, bo nie wiem czy widziałaś;) Szyłam "tymi rencyma specjalnie dla syna";)

      Usuń
    3. Nie widzę odnośnika, ale poszukam na blogu :)

      Usuń
  2. Mam nadzieje, ze torba nie bedzie teraz potrzebna... Torebki super...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, ale że jeść nie woła, to niech sobie leży. Zawsze w razie czego jest pewność, że nie zapomnę o czymś ważnym

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Po pierwszym dniu w przedszkolu wiem, że się sprawdziły - Mikołaj dzielnie niósł swoje rzeczy i powiesił na haczyku.

      Usuń
  4. worki są super :)
    trzymam kciuki żeby torba jeszcze poczekała w domu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymaj, bo dopiero wieczorem się okaże, czy poczeka, czy jednak się przyda, ale jakoś optymistycznie mimo wszystko jestem nastawiona do świata, a Maluch dzielnie kopie dając o sobie znać.

      Usuń
  5. Super worki, mam nadzieję że maluch się przyzwyczai do przedszkola szybciutko i nie będzie chorował :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Liczę na to, że wiosna i lato to nie najgorszy czas na zachorowania, a po pierwszym dniu mogę powiedzieć, że na razie jest dobrze.

      Usuń
  6. ja torby nie spakowałam, ale wszystko już mam przygotowane w szafie w razie czego. Moje samopoczucie w tej ciąży też jakoś nie jest zadowalający i czuję się nie najlepiej, choć to zależy od dnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przez jakiś czas też tak miałam, ale stwierdziłam, że w szafie mam za mało miejsca i czas do torby ;) Życzę dobrego samopoczucia.

      Usuń
  7. Sliczne wyszly Ci te woreczki. Zakochalam sie w materialach! Mikolaj jest z nich pewnie bardzo zadowolony. Masz dzielnego synusia. Moj Kubus troszke plakal podczas kilku pierwszych wizyt w przedszkolu, ale teraz jest juz coraz lepiej :) Pozdrawiam Cie kochana serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Materiały specjalnie dla Bąbla wybierałam, Cieszę się, że Kuba coraz lepiej znosi przedszkole, mam nadzieję, że Mikołaj też da radę. Pozdrawiam

      Usuń
  8. Takie własnoręcznie robione są najfajniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja kupiłam elastyczną chustę, nigdy nie miałam innej, więc nie mam porównania. Wybrałam taką, ponieważ gdzieś wyczytałam,że jest idealna dla początkujących. I to prawda, zawiązanie jej jest banalnie proste.

    A jak jest z tkaną? Ile za nią płaciłaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zapłaciłam nic, bo dostałam od znajomych - u nich się nie sprawdziła, a u nas była ok. Pisałam na blogu o niej kiedyś
      (http://kahlan84.blogspot.com/2011/10/chusta-wiazana-do-noszenia-podejscie.html).
      Tu zdjęcie M w niej
      http://zonanadiecie.blox.pl/resourc/chusta.jpg - podejście pierwsze i widzę, że odrobinę za nisko był zawiązany, przez co bardziej jego ciężar czułam, ale to szybko zmieniliśmy ;) Niestety jest w piwnicy i nie mam jak sprawdzić marki i długości, ale to chyba około 5-5,2 m. Tkana - wiąże się łatwo - moim zdaniem. Ciekawa stronka z instruktażem, z której korzystałam:
      http://www.chustomania.pl/online/chustomania/CiS-web2_chust.nsf/Inhalt/Instrukcje_wiazania_chusty
      Wszystko wytłumaczone ze zdjęciami :)

      Usuń
    2. Moja chusta ma kolor ciemnego fioletu, uwielbiam ten odcień. a Ty jakie sobie zamówiłaś chusty?Pokaż :)

      Usuń
    3. Elastyczna Natibaby Rumba i tkana Rodos.

      Usuń
  10. Po przetestowaniu chust, napisz proszę, która jest lepsza. Jestem zadowolona z elastycznej, tylko boję się, czy Gosia nie jest czasami za nisko.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...